Nawyk nr 8: pomnażaj pieniądze
“Przestań pić latte za 15 zł, a za rok zostaniesz milionerką”.
Kto z nas nie chciałby, żeby to było takie proste?
Bo umówmy się: oszczędzanie i rozważne gospodarowanie pieniędzmi jest BARDZO ważne w drodze do wolności finansowej, ale to nie wystarczy.
Prawdopodobnie nie będziesz w stanie tego osiągnąć, jeśli nie będziesz pomnażać swoich pieniędzy – to kolejny nawyk Kobiety Dojrzałej Finansowo.
Jeśli osiągnięcie wolności finansowej jest Twoim celem, to na 99% powinnaś wdrożyć go jak najszybciej. Nawet jeśli wydaje Ci się, że z Twoim kapitałem jest to niemożliwe.
Udowodnię Ci, że nie potrzebujesz wielkich kwot na start, by szybko zobaczyć efekty. Ciekawa? Czytaj dalej!
O co chodzi z tym całym inwestowaniem?
Z czym Ci się kojarzy inwestowanie?
Bo moja pierwsza myśl to mężczyźni z teczkami, ubrani w garnitury, zawsze pijący kawę w pośpiechu i analizujący wykresy na giełdzie.
Inwestowanie kojarzy mi się też z dużym kapitałem i np. zakupem nieruchomości.
Czy u Ciebie też to tak wygląda?
Jeśli tak, to nic dziwnego, że może być Ci trudno zacząć pomnażać pieniądze, skoro masz w sobie takie blokujące przekonania. Pozwól, że szybko je rozbiję: w większości przypadków inwestowanie wcale tak nie wygląda.
Nie musisz inwestować wielkich kwot i zajmować się tym na pełen etat. Zacznij od czegoś, co będzie dla Ciebie przyjemne i jednocześnie nie bardzo obciążające.
Od czego zacząć inwestowanie?
Zanim wyciągniesz wszystkie pieniądze z konta i zainwestujesz je w pierwsze lepsze akcje, musisz ustalić kilka ważnych rzeczy.
Po pierwsze: jaką kwotę jesteś w stanie zainwestować? Oceń to realistycznie. Pamiętaj, że zawsze warto mieć oszczędności na czarną godzinę i obracanie całym swoim kapitałem jest zazwyczaj dość ryzykowne.
Po drugie: jaką kwotę jesteś w stanie “bezboleśnie” stracić? Pomnażanie pieniędzy zawsze niesie ze sobą pewne ryzyko (mniejsze lub większe) i to również powinnaś uwzględnić. Gdy połączysz ze sobą punkt pierwszy i drugi, uzyskasz ostateczną kwotę, od której możesz zacząć inwestowanie.
Po trzecie: zastanów się, w czym jesteś dobra i na czym się znasz. To będzie punkt wyjścia do tego, w jaki sposób możesz pomnażać swoje pieniądze. Nie ma nic gorszego niż wrzucenie gotówki w pierwszą lepszą akcję, bez pojęcia, o co w tym wszystkim chodzi.
Inwestuj w to, na czym się znasz
Na różnych grupach na Facebooku często spotykam się z pytaniami w stylu: “Mam X zł, w co polecacie to zainwestować?”. Uważam, że te pytania są bardzo niebezpieczne! Bo bardzo łatwo jest odpowiedzieć: ja inwestuję w nieruchomości; a ja inwestuję w złoto.
Tylko co z tego, skoro ta osoba prawdopodobnie nie zna się na żadnej z tych rzeczy? Jeśli bezmyślnie posłucha takich komentarzy, może w łatwy sposób zaprzepaścić swoje oszczędności.
Zacznij inwestowanie od jednych aktywów i stopniowo zwiększając swoją wiedzę, inwestuj w kolejne. Zawsze jednak pamiętaj o tym, by wybierać takie obszary, które są Ci bliskie, albo na których się znasz. Jeśli dostaniesz od kogoś wskazówkę w tym temacie, najpierw poważnie to przemyśl, zanim wrzucisz gdzieś swoje pieniądze. To, że coś działa u innych, nie znaczy, że zadziała też u Ciebie.
Czy jest sens inwestować niewielkie kwoty?
Tak jak już wcześniej pisałam, inwestowanie często kojarzy nam się z ogromnymi kwotami i poważnymi przedsięwzięciami.
Tymczasem z pomnażaniem pieniędzy wcale nie musisz czekać, aż uzbierasz pierwsze 10, 100 czy 500 tysięcy. Tak naprawdę jeśli wiesz, jak i w co inwestować, wystarczy już 50 czy 100 zł.
No właśnie, czyli co można zrobić z niewielkimi kwotami? Gdy zapytasz o to wśród doświadczonych inwestorów, większość z nich zapewne odpowie Ci, żeby te pieniądze zainwestować w… siebie.
W co inwestować małe kwoty?
Tak jak już wcześniej pisałam, inwestowanie często kojarzy nam się z ogromnymi kwotami i poważnymi przedsięwzięciami.
Tymczasem z pomnażaniem pieniędzy wcale nie musisz czekać, aż uzbierasz pierwsze 10, 100 czy 500 tysięcy. Tak naprawdę jeśli wiesz, jak i w co inwestować, wystarczy już 50 czy 100 zł.
No właśnie, czyli co można zrobić z niewielkimi kwotami? Gdy zapytasz o to wśród doświadczonych inwestorów, większość z nich zapewne odpowie Ci, żeby te pieniądze zainwestować w… siebie.
W co inwestować małe kwoty?
Prawda jest taka, że za 100 zł nie kupisz nieruchomości, wartościowego zegarka czy obrazu. Możesz oczywiście wrzucić te pieniądze w jakieś akcje, ale jeśli nie masz o tym najmniejszego pojęcia, to jest duża szansa, że je po prostu stracisz, albo wyjdziesz na 0. Nawet jeśli znasz się na danej branży, to inwestowanie w ten sposób tak małych kwot będzie przynosiło niewielkie efekty.
Ale mówiłam przecież, że nie potrzebujesz setek tysięcy, żeby pomnażać swoje pieniądze. Co w takim razie możesz zrobić?
Zainwestować w siebie i swój biznes.
W tej dziedzinie 100 zł bardzo szybko może zmienić się w 500 zł, to z kolei w 5000 zł itd.
Jak to możliwe?
W co możesz zainwestować we własnym biznesie
Jeśli pracujesz na etacie, ale nie chcesz w ten sposób żyć do emerytury, to pewnie zastanawiasz się powoli nad własnym biznesem. W takim przypadku to przykładowe 100 zł możesz zainwestować w:
- Rozmowę z doradcą (coachem) biznesowym, który pomoże Ci dobrać typ działalności do tego, w czym czujesz się najlepiej.
- Kurs/szkolenie/warsztaty w temacie, w którym chcesz się podszkolić, by wystartować ze swoim biznesem.
- Zakup produktów, których potrzebujesz, by rozpocząć biznes.
- E-book o tym, jak pracować nad relacją z pieniędzmi, by sukcesywnie je pomnażać.
Natomiast jeśli już prowadzisz jakiś biznes, to 100 zł możesz zainwestować w:
- Płatną reklamę, która wypromuje Twoje produkty/usługi.
- Oddelegowanie części zadań, z którymi sobie nie radzisz.
- Kurs czy szkolenie, które poprawi Twoje umiejętności i wpłynie na zwiększenie Twoich zysków.
Inwestycja w siebie zawsze się opłaca.
Lokaty i konta oszczędnościowe - czy to dobra inwestycja?
A może by tak odłożyć pieniądze na lokatę? Po prostu wpłacasz tam pieniądze i nic nie musisz robić – wydaje się całkiem proste.
Jeszcze kilka lat temu lokata w pewnym sporym stopniu chroniła przed skutkami inflacji. Jeśli zatem nie miało się żadnego innego pomysłu, jak pomnażać swoje pieniądze, to dużo lepiej było je wpłacić na lokatę niż trzymać na zwykłym koncie.
Natomiast w tym momencie (stan na luty 2022) te dysproporcje są tak ogromne, że nie ma to już najmniejszego sensu.
Lokata czy konto oszczędnościowe praktycznie w ogóle nie chroni przed skutkami inflacji i na pewno nie zrobi wielkiej różnicy w Twoim portfelu. Jeśli chcesz stać się Kobietą Dojrzałą Finansowo, odrzuć ten pomysł i skup się na innych sposobach inwestowania.
Dywersyfikacja portfela, czyli w ile aktywów inwestować jednocześnie?
Byłoby pięknie, gdyby wystarczyło wpłacić pieniądze w jedno miejsce i tylko czekać na efekty, prawda?
Niestety inwestowanie tak nie działa. Tutaj ważna jest jeszcze inna rzecz: powinnaś dywersyfikować swój portfel, czyli rozdzielać pieniądze między różne aktywa. To pozwoli zminimalizować ryzyko. Nawet wtedy, gdy jedno źródło Twoich inwestycji nie wypali, to nie zostaniesz z niczym.
Inwestowanie to jeden z etapów do osiągnięcia wolności finansowej. Pamiętaj, że dzięki temu dużo szybciej osiągniesz swój cel, bo samo zarabianie i oszczędzanie pieniędzy – mimo że bardzo istotne – może nigdy nie doprowadzić Cię do takiego poziomu, jakiego oczekujesz.
Pomnażanie pieniędzy pozwoli Ci też w którymś momencie po prostu przestać pracować, albo znacznie zmniejszyć liczbę godzin spędzanych w pracy. Mimo że jest to jeden z trudniejszych nawyków Kobiety Dojrzałej Finansowo, to zdecydowanie warto wdrożyć go od razu, zaczynając nawet od niewielkich kwot.
A jak to wygląda u Ciebie? Pomnażasz swoje pieniądze czy dopiero się do tego przymierzasz? Co Cię przed tym powstrzymuje?