Czy bogaci ludzie są chciwi?
Pamiętasz historię o rybaku i złotej rybce? Żona rybaka, żyjąca w biedzie, chciała bogactwa i wyższej pozycji społecznej. Mimo że rybka spełniała jej żądania, kobiecie ciągle było mało. W końcu zamiast spełnić jej kolejne życzenie, złota rybka cofnęła wszystkie poprzednie i żona rybaka wróciła do swojej starej lepianki i ubóstwa.
Czytamy tę bajkę naszym dzieciom, które pewnie usłyszą przy tym taki morał: trzeba się cieszyć z tego, co się ma i nie żądać więcej, bo to się może źle skończyć. Ale czy to na pewno dobra nauka?
Czy to źle, że chcę dużo zarabiać?
Bajki i filmy często pokazują majętnych ludzi jako chciwych, żądających coraz większego bogactwa i zostających przy tym bez przyjaciół i miłości. Takimi przekonaniami jesteśmy karmieni od dzieciństwa, więc to normalne, że w dorosłym życiu pojawiają się u nas właśnie takie myśli.
Po cichu marzymy o tym, żeby mieć więcej pieniędzy, ale wszyscy dookoła mówią, że to niemoralne i źle się dla nas skończy. Ale jak jest naprawdę?
Jestem chciwa, bo chcę dużo zarabiać
Być może w pierwszym odruchu czujesz się dobrze z myślą o tym, że mogłabyś więcej zarabiać. Ale gdy tylko zaczynasz się nad tym zastanawiać, do głosu dochodzą Twoje ukryte głęboko myśli:
- Jak mogę prosić o podwyżkę, kiedy na rynku panuje kryzys?
- Jak mam powiedzieć klientom o wyższej stawce, skoro konkurencja proponuje niższe ceny?
- Czy to sprawiedliwe, że jedni zarabiają dużo pieniędzy, podczas gdy inni ledwo są w stanie wyżyć?
- Co ludzie o mnie pomyślą, gdy zacznę zarabiać więcej? Czy będą mnie postrzegali jako chciwą bogaczkę, dla której liczą się tylko pieniądze?
Jeżeli jesteś religijna, dochodzi kolejny dylemat. Chciwość jest uważana za jeden z grzechów głównych: “Albowiem korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy” (list św. Pawła do Tymoteusza).
To przekonanie jest jednym z najtrudniejszych do pokonania ze względu na swoją wielowymiarowość, bo skoro majętni ludzie są chciwi i bogacą się kosztem biedniejszych, to oznacza, że są źli. A raczej nikt z nas nie chce być tak postrzegany, dlatego nasza podświadomość blokuje te działania, które mogłyby nas prowadzić do wolności finansowej.
To nie jest Twoja wina. Podświadomość zawsze wybiera głęboko zakorzenione emocje, a nie logiczne myślenie.
Jak poradzić sobie z tym przekonaniem?
Za chwilę pokażę Ci 4 kroki, dzięki którym zaczniesz zmieniać swoje podejście do tego przekonania. Wiem jednak, że często jedno przeświadczenie prowadzi do innego, przez co możesz mieć wrażenie, że tkwisz w takim błędnym kole.
Jeśli masz problem z wycenianiem swojej pracy i cały czas coś blokuje Cię przed zarabianiem większych pieniędzy, to 27 lipca o 20:00 będę prowadzić na ten temat bezpłatne szkolenie.
Jeśli przyjdziesz na ten webinar, otrzymasz też prezent, który pozwoli Ci dalej pracować z tym przekonaniem.
Pracę nad tym blokującym przekonaniem możesz zacząć już teraz od tych 4 kroków, które Ci przedstawię poniżej.
Krok 1 – samoświadomość
Praca z każdy blokującym nas przekonaniem zaczyna się właśnie od samoświadomości. Nie jesteś w stanie czegoś zmienić, jeśli nic o tym nie wiesz. Niech pierwszym krokiem będzie przyznanie się przed samą sobą, że mimo iż wkładasz dużo wysiłku w osiągnięcie wolności finansowej, ciągle dochodzisz do ściany i kręcisz się w kółko.
Krok 2 – wyrozumiałość dla siebie
Skąd u Ciebie wzięło się to przekonanie? Czy powtarzali je Twoi rodzice pracujący dla lokalnego przedsiębiorcy, który mało im płacił? Może w Twoim domu cały czas słyszałaś, że chciwość jest zła, a bogaci ludzie są chciwi? Może sama byłaś świadkiem sytuacji, w której ktoś silniejszy wykorzystał niższą pozycję bliskiej Ci osoby i ją oszukał? Liczba Twoich doświadczeń jest nieskończona, ale to właśnie odpowiedź na to główne pytanie będzie początkiem zmiany.
Krok 3 – zdystansowanie się
Kiedy już znajdziesz odpowiedź na pytanie, skąd wzięło się u Ciebie takie przekonanie, będziesz mogła nabrać do niego dystansu. Dystans jest potrzebny do zrozumienia, że ten sposób myślenia nie wychodzi bezpośrednio od Ciebie. Został Ci przez kogoś lub przez coś narzucony.
Opierając się na tym, kim jesteś dzisiaj i dokąd zmierzasz, będziesz mogła zdecydować, czy to przekonanie jest tożsame z Twoim systemem wartości czy wręcz przeciwnie – w ogóle się z nim nie identyfikujesz.
Zdystansowanie się pomoże Ci dostrzec, że taki sposób myślenia wynika stąd, że tego właśnie Cię nauczono, a nie są to Twoje własne myśli i przekonania.
Pamiętaj, że jesteś wolnym człowiekiem. Masz wybór i możesz zdecydować, że od teraz będziesz myśleć inaczej niż zgodnie ze schematem, który powtarzano w Twoim domu.
Krok 4 – zmiana
Kiedy już zdecydujesz, że chcesz zacząć myśleć inaczej, przychodzi czas na zmianę. Pamiętaj, że jest to proces, który wymaga czasu. Zmiana przekonań polega głównie na uświadomieniu sobie swoich myśli i emocji. Jeśli nauczysz się je rozpoznawać i z nimi pracować, to sukces jest tylko kwestią czasu.
Jeśli przekonanie, że bogaci są chciwi i źli, blokuje Twoją niezależność finansową, to pomyśl o tym w ten sposób: to nie jest obiektywna prawda, a coś, co zostało Ci narzucone. Z pewnością szybko znajdziesz wiele przykładów na potwierdzenie tego, że jesteś wspaniałą i mądrą kobietą.
Pamiętaj, że dążenie do posiadania dużych pieniędzy nie jest niczym złym i jeśli tylko tego chcesz, masz prawo to osiągnąć.