Emocje - Piasek w Butach

Toksyczny związek: emocje i finanse

Czasami budzisz się i już czujesz, że to będzie dobry dzień.  

Innym razem wstajesz lewą nogą i wszystko tak bardzo Cię denerwuje, że od rana na wszystkich wrzeszczysz. 

To normalne – każdy z nas tak ma. 

I o ile panujesz nad swoimi emocjami (również w kontekście finansów), to wszystko jest w porządku. 

Problem pojawia się wtedy, gdy emocje zaczynają rządzić Twoim portfelem zamiast Ciebie. 

Jaki związek z finansami mają emocje?

Finanse zazwyczaj nie kojarzą nam się z emocjami. To przecież twarde dane: pieniądze, które można policzyć, oprocentowanie kredytu, ceny produktów spożywczych.  

Teoretycznie więc nie ma tutaj miejsca na złość, radość czy podekscytowanie.  

Ale gdy tylko dłużej się nad tym zastanowisz, zauważysz ogromne luki w takim myśleniu. 

No bo czy nie zdarzyło Ci się nigdy kupić sobie czegoś nowego “na pocieszenie” po słabym dniu? 

Czy nigdy nie zdarzyło Ci się wejść do kawiarni na kawę i ciastko i zostawić tam 50 zł, bo “mam taki dobry humor, nie będę sobie niczego odmawiać!”?

No i wreszcie: czy idąc na rodzinną uroczystość nigdy nie zdarzyło Ci się wydać małej fortuny na nowe ubrania i wrzucić do koperty więcej, niż możesz sobie pozwolić? Wszystko po to, by przypadkiem nikt nie pomyślał, że jesteś sknerą, albo co gorsza, że Cię nie stać.  

W takich sytuacjach z pewnością nie kierował Tobą zdrowy rozsądek, a właśnie emocje. 

To poważne zagrożenie

Jedna kawa na mieście, nowa gra czy para butów raczej nie zrobią ogromnej dziury w Twoim budżecie.  

Tylko że takie sytuacje się powtarzają.  

I gdy zaczniesz się nad tym zastanawiać, okaże się, że wydajesz pieniądze pod wpływem emocji znacznie częściej, niż Ci się wydaje. A to jest już poważne zagrożenie dla Twojej stabilności finansowej.  

Gdy do gry wkraczają emocje 

Emocje, które najczęściej kierują Twoim portfelem, to: 

  • radość, 
  • smutek,  
  • strach.  

Co gorsza, większość sklepów doskonale zdaje sobie z tego sprawę i to po prostu wykorzystuje. Odpowiednia muzyka, zapachy czy kolory (np. hipnotyzujące filmy na ekranach wielkich telewizorów) tylko podkręcają Twoje emocje i sprawiają, że dużo chętniej sięgasz do portfela. Podobnie działają hasła reklamowe w stylu: “Masz zły humor? Kup sobie nową parę butów!”. 

Nie tędy droga

Impulsywne wydawanie pieniędzy nie jest dobrym rozwiązaniem. Nawet jeśli poprawi Ci to humor, to zmiana będzie tylko chwilowa, a sytuacja bardzo szybko się odwróci. Zamiast poczuć się lepiej, będzie tylko gorzej, gdy uświadomisz sobie, że konto bankowe zieje pustkami, a w portfelu zostały ostatnie drobne. 

Zdarzają się jednak sytuacje, kiedy działanie pod wpływem emocji może przynieść pozytywne skutki. No bo wyobraź sobie taką sytuację: będąc w galerii, przystajesz przy kolejnym stoisku i kupujesz sobie zdrapkę, bo po prostu masz taki kaprys. Co się okazuje? Wygrywasz 500 zł!  

Łatwo w takiej sytuacji wytłumaczyć sobie, że to była dobra decyzja. Problem w tym, że takie sytuacje przytrafiają się niezmiernie rzadko, a osoby, którym udało się coś wygrać, nie zastanawiają się, ile wcześniej straciły, biorąc udział w takich grach losowych. 

Wniosek? Emocje towarzyszą nam przez cały czas (to dobrze) i wcale nie chodzi o to, by się ich pozbyć. Twoim celem jest zrozumienie, że jeśli chodzi o pieniądze, to najwięcej do powiedzenia powinien mieć zdrowy rozsądek. 

Jak oddzielić emocje od pieniędzy?

Na początku to może być trudne zadanie, ale najważniejsze jest to, żeby w ogóle zauważać takie sytuacje, w których to emocje sięgają do Twojego portfela. 

Jeśli uświadomisz sobie coś takiego, to gratulacje! Jesteś już na dobrej drodze.  

Następnym krokiem będzie wzięcie głębokiego oddechu i przeanalizowanie Twojej sytuacji. Po prostu zadaj sobie kilka pytań: 

  • Dlaczego chcę to kupić? 
  • Czy naprawdę tego potrzebuję? 
  • Czy będę z tego korzystać, czy za chwilę rzucę w kąt i o tym zapomnę?
  • Czy stać mnie na to? 
  • Czy jest to rzecz z listy moich marzeń, czy tylko zwykły kaprys? 

Nawet jeśli ostatecznie poddasz się emocjom, to odpowiedzi na te pytania już zasieją w Tobie ziarno niepewności. Jest duża szansa, że następnym razem powstrzymasz się przed impulsywnym wyciąganiem portfela. 

A w kontrolowaniu Twoich emocji pomoże Ci dzienniczek, który dla Ciebie przygotowałam.

Kliknij tutaj, by pobrać dzienniczek emocji. 

 

Nie jest łatwo oddzielić emocje od pieniędzy, ale musisz uświadomić sobie, że to wpływa na całe Twoje życie, bo przecież finanse są jego bardzo ważną częścią. Wystarczy, że jeden raz w takiej niepewnej sytuacji wygra Twój rozsądek, a zobaczysz, że następnym razem będzie Ci dużo łatwiej podjąć odpowiednią decyzję.  

Czy będzie łatwo? Na początku pewnie nie, ale w końcu zauważysz, że dzięki temu żyje Ci się lepiej i już nie martwisz się każdego dnia o pieniądze. To będzie motorem napędowym do kolejnych zmian.